Bandycka Jazda

Lyrics

[CHORUS]
Ja jestem Pepliniak, sexy kutas Starogardu ahaaa
Dupa taka tłusta, że aż szkoda ją wypinać ahaaa
Jak nie masz dwóch zer na koncie, nawet nie podbijaj ahaaa
Dziś loty public eskaem, kiedyś luksus było z buta ahaaa

[VERSE 1]
Dziś wakacje w Gdańsku, kiedyś było to moje marzenie ahaaa
Wszędzie gdzie nie wejdę to robię obrzydzenie
Powiększyłem brzuch jak skończyłem gym rat karierę upsss
Bolą plecy mnie, no bo mam za duże obciążenie
Twoja stara dziwka, jebać typa
Mogła pić spermę, a została Zbyszko cytryna
Nie wrócę do byłego, mógłbym pomarzyć chyba
Nawet twoja matka, dzięki niej złapałem hifa hahaaa

[CHORUS]
Ja jestem Pepliniak, sexy kutas Starogardu ahaaa
Dupa taka tłusta, że aż szkoda ją wypinać ahaaa
Jak nie masz dwóch zer na koncie, nawet nie podbijaj ahaaa
Dziś loty public eskaem, kiedyś luksus było z buta ahaaa

[VERSE 2]
Rucham ciągle matki, a mam w domu flachę
Może kiedyś znajdziesz taką jak ja bejbi mamę mami
Chciałeś mnie pocisnąć, ale masz za małą pałę upsss
Chcesz pomogę z na klatę obciążeniem, ja przynajmniej kłamię
Dla drugiego takiego jak ja, nie ma miejsca w burdelu
Niby taki wielki, a ma niskie zawieszenie
Na zdjęciach robię miny jakbym miał zatwardzenie
Nie wytrzymałem presji i zjebałem gym rat karierę jebać

[CHORUS]
Ja jestem Pepliniak, sexy kutas Starogardu ahaaa
Dupa taka tłusta, że aż szkoda ją wypinać ahaaa
Jak nie masz dwóch zer na koncie, nawet nie podbijaj ahaaa
Dziś loty public eskaem, kiedyś luksus było z buta ahaaa

[VERSE 3]
Tak jak Hello Kitty, mój grzybek jest różowy meow
Słodki jak soplica, Twoja jak zupa grzybowa mniammm
Akcje robisz krzywe, jak moja przegroda
Jesteś boss bitch, ale ja jestem miernota
Chwalę się kolegom, że ją niby wyruchałem
Wyrywam na to dupy, a nawet nie dotykałem
Na samą myśl o mnie, przez sen się zrzygałeś
Lepiej już zamknę mordę, przekaż, że tęsknię mamie ahaaa

[BRIDGE]
Wiesz co Dawid, chuj ci w dupę.