Lyrics

**Refren:**
Gdzie jesteś, Dominiku, w dalekiej drodze znów?
Z klientami w rozmowie, a serce w domu tli się w snach.
W każdej parze okularów widzę Twój uśmiech,
Czekam na Ciebie, wróć, mój kochany, wróć już wreszcie!

**Zwrotka 1:**
Z samego rana wyruszasz, w trasę pędzisz znów,
Twoje okulary w rękach, to Twój życiowy trud.
Polska cała przed Tobą, klienci czekają,
Ale w sercu moim, to Ty zawsze jesteś, nie znają.

**Refren:**
Gdzie jesteś, Dominiku, w dalekiej drodze znów?
Z klientami w rozmowie, a serce w domu tli się w snach.
W każdej parze okularów widzę Twój uśmiech,
Czekam na Ciebie, wróć, mój kochany, wróć już wreszcie!

**Zwrotka 2:**
Kiedy wieczór zapada, a gwiazdy błyszczą w niebie,
Myślę o Tobie, mój mężu, czekam, aż wrócisz do siebie.
Twoje opowieści, jak zawsze mnie rozbawią,
Wiem, że wkrótce wrócisz, bo miłość nas nie zdradzi.

**Refren:**
Gdzie jesteś, Dominiku, w dalekiej drodze znów?
Z klientami w rozmowie, a serce w domu tli się w snach.
W każdej parze okularów widzę Twój uśmiech,
Czekam na Ciebie, wróć, mój kochany, wróć już wreszcie!

**Mostek:**
Każdy dzień bez Ciebie, to pusta chwila,
Ale w sercu mam nadzieję, że wrócisz, kochany, na chwilę.
Okulary sprzedajesz, ale miłość jest w cenie,
Czekam na Twój powrót, niech spełni się marzenie!

**Refren:**
Gdzie jesteś, Dominiku, w dalekiej drodze znów?
Z klientami w rozmowie, a serce w domu tli się w snach.
W każdej parze okularów widzę Twój uśmiech,
Czekam na Ciebie, wróć, mój kochany, wróć już wreszcie!

**Zakończenie:**
Więc wracaj do mnie, mój ukochany mężu,
W moim sercu zawsze masz miejsce, to nie jest tylko wędrówka.
Gdy znów będziesz przy mnie, wszystko będzie grało,
Dominiku, mój skarbie, chciałabym, abyś wracał!