Lyrics

[INTRO]
W królestwie dźwięków, gdzie muzyka króluje
Słyszę Krola Maciuś, chrumkającego w melodię
Aniołowie schodzą z niebios, by tańczyć z nami
Amenadiel gra, a my poddajemy się jego rytmowi

[VERSE 1]
Krol Maciuś chrumek, bawi nas muzyką
Jak Amenadiel, anioł z niebios gra muzykę
Wszyscy tańczą, poddają się jego woli
Nikt nie może uciec przed jego melodyjnymi sieciami

[CHORUS]
Ale Królowa Zołza siedzi w krzakach
Jak maziken, pilnujaca Lucyfera
Nikt jej nie ucieknie, jest zbyt mądra
Strzeże go, by nie uciekł znowu

[VERSE 2]
W cieniu krzaków, gdzie nikt nie zagląda
Królowa Zołza czuwa, pilnując chrumka
Jej czujność jest bez zarzutu, nikt nie może jej zaskoczyć
On nie może uciec, jest w jej mocy

[CHORUS]
Bo Królowa Zołza siedzi w krzakach
Jak maziken pilnuje maciusia
Nikt jej nie ucieknie, jest zbyt mądra
Strzeże go, by nie uciekł znowu

[BRIDGE]
Maciuś i Amenadiel, połączyli siły
By wspólnie grać, i rozpowszechniać swoje dźwięki
Ale Zołza nie śpi, wciąż czuwa i pilnuje
By nic nie zaburzyło ich melodyjnej gry

[CHORUS]
Bo Królowa Zołza siedzi w krzakach
Jak mazekin, pilnowała Lucyfera
Nikt jej nie ucieknie, jest zbyt mądra
Strzeże go, by nie uciekł znowu

[OUTRO]
Dźwięki muzyki, zanikają w powietrzu
Krol Maciuś i Amenadiel, kończą swój występ
Ale Królowa Zołza, wciąż czuwa i pilnuje
Lucyfera, który czuwa nad bezpieczeństwem lajwa