Back to Song Library

Polska w Kanadzie

lounge

Lyrics

Musiałem przyjechać do tej pieprzonej, zasranej polskiej ambasady w Kanadzie, żeby załatwić jakieś urzędowe papiery potrzebne do obywatelstwa, bo mój paszport stracił ważność – co za kurwa absurd! Jakim cudem paszport może stracić ważność, skoro jedyne, co trzeba zrobić, to zaktualizować zdjęcie? To jest nienormalne, zwłaszcza że zawsze byłem Polakiem i zawsze nim będę.

Na początku, jak tylko wszedłem, pomyślałem: na chuj im taka gruba, chyba z pięć cali, szyba? Wyglądała jakby była odporna nawet na jebane rakiety! Ale im dłużej słuchałem tego pierdolonego frajera za nią, tym bardziej ta szyba mi się kurczyła w oczach. W końcu dotarło do mnie, dlaczego tam postawili taką cholernie grubą barykadę – bo na pewno niejeden wkurwiony człowiek, taki jak ja, rozjebał poprzednie szyby i dusił tych zasranych urzędników gołymi rękami!

Gdybym miał wybór, żeby ktoś poszedł za mnie do tej jebanej ambasady i załatwił te pieprzone papiery, a okazałoby się, że ten ktoś jest sadystą i w zamian chciałby, żebym na jego chorych oczach, dla jego perwersyjnej przyjemności, obdzierał się ze skóry, to, do kurwy nędzy, z rozkoszą ściągnąłbym ją sobie gołymi rękami.

A cała ironia tej sytuacji jest taka, że po przejściu przez ten pieprzony, upokarzający, ohydny proces, żeby zdobyć polskie obywatelstwo, nie mogę, za cholerę, zrozumieć, dlaczego jestem na tyle kompletnie zjebany, żeby w ogóle chcieć wracać do tego pieprzonego, zasranego kraju pełnego gówna i skurwysynów.

Create your own AI song in seconds with Voices AI

Celebrity & Movie Character Voiceovers, AI Music, Voice Cloning, Audio Enhancement & moreDownload

Explore more Songs

--:--
--:--